piątek, 13 listopada 2009

Poznańskie koziołki

Legenda o poznańskich koziołkach.

Ratuszowe koziołki codziennie o godzinie 12:00 wychodzą ze środkowej wieżyczki i trykają się rogami. Nie wiadomo skąd wziął się pomysł połączenia zegara z koziołkami, dlatego kwestię tą najlepiej rozwiąże legenda O poznańskich koziołkach:
Gdy mistrz Bartłomiej wykonał ratuszowy zegar i zamierzał przedstawić go radzie miejskiej, także wojewoda okazał się nim zainteresowany. Z okazji wizyty wojewody postanowiono urządzić wielką ucztę. Daniem głównym miał być sarni udziec, lecz przez nieuwagę kucharza mięso się spalilo. Kuchcik postanowił więc ukraść dwa koziołki i upiec je na rożnie, aby zastąpić spaloną pieczeń. Koziołki uciekły jednak z kuchni na dach ratusza i zaczęły trykać się rogami. Rozbawiony wojewoda darował kucharzowi kradzież, a mistrzowi Bartłomiejowi polecił dołączyć do zegara urządzenie błazeńskie, mianowicie koziołki.

źródło: http://www.scriptorium.fora.pl/mity-i-podania,34/legenda-o-poznanskich-koziolkach,19.html

Fotografia: Małgorzata M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Poznań

Poznań
źródło: http://www.sxc.hu/photo/1154621

źródło: http://www.sxc.hu/photo/1126150